Archiwum 25 kwietnia 2005


kwi 25 2005 Echh
Komentarze: 8

Kilka dni temu rzucilam sie w wir sprzatania. Postanowilam zrobic porzadek ze zdjeciami, znalazla sie tez tona zapisanych kartek, liscikow, notatek, starych listow i innego dziadostwa. Wspomnienia, do ktorych chyba juz nie chce wracac.

Sprawdzian z historii znowu nie zaliczony. Naprawde mozna sobie pomyslec ze ze mnie to jakies beztalencie, no ale staralam sie i bede starala sie nadal...

Dobrze ze jest ktos, kto potrafi podtrzymac mnie na duchu i sprawia ze na mojej buzce pojawia sie usmiech... :-)***

 

amazoncia : :