cze 16 2005

Burza wrrr...


Komentarze: 7

Wczoraj jak tylko usłyszałam, że zaczyna grzmieć i że się błyska pościeliłam wyrko i szybko wskoczyłam pod kołderkę. Panicznie boję się burzy. Dziwne? Nie znosze gdy w pokoju nagle robi się jasno i słychać straszne uderzenia. Nie mogłam zasnąć...
Obudziłam się coś koło 3 i pomyślałam "nareszcie to się skończyło..." i w tym momencie zagrzmiało tak strasznie że nie wiedzialam co się dzieje... Podeszłam do okna i zobaczyłam co? NIC bo była taka ulewa że nic nie można było zobaczyć. Napisałam smsa do Ptysia Napisałam, że się boję. Odpisal...[jak zawsze slodko ] Napisał że mam się nie bać, że mnie przytula i że jestem bezpieczna... Czytając tego smsa, poczułam jakby naprawdę był przy mnie. Takie fajne uczucie ciepła poczułam gdzieś w środku Położyłam się na boczku i zamknęłam oczka. Zobaczyłam wtedy siebie i jego... Ja wtulałam się w Niego a On utulał mnie do snu Zasnęłam spokojnie mimo, że za oknem szalała burza...
Obudziłam się o 6... burza nadal trwała...

Poranna kawa napewno postawi mnie na nogi

amazoncia : :
jolka
20 czerwca 2005, 17:56
Wieśniaro odwal się od mojego gościa!!! On jest mój! Jeszcze raz na niego spojrzysz a ci tak obije ryja że zobaczysz! Głupi blog!!
Kwiatuszek
19 czerwca 2005, 19:42
W domu to raczej pioruny nie groza... :P Muaaa Kiciaaa :-*
19 czerwca 2005, 18:04
ja burze uwielbiam. ale nie wiedzialas ze podczas burzy ne mozna miec wlaczonego telefonu bo bardzo pioruny sciaga? :P
kasia ef
18 czerwca 2005, 17:57
a ja uwielbiam burzę! serio! :D
16 czerwca 2005, 11:05
mam to samo- tez boje sie burzy. Najsmieszniejsze jest to, ze boje sie jej wtedy, kiedy jestem w swoim domu, jak jestem u kogos moze lac, walic piorunami i sie az tak bardzo nie boje.
Kwiatuszek
16 czerwca 2005, 09:44
Tule cie do snu :) [tuli tuli]
Kwiatuszek
16 czerwca 2005, 09:43
muaaaaaaaaaaaaaaa Kociaku :***

Dodaj komentarz